wtorek, 3 marca 2009

Początek-czyli pierwsze zdjecie

Dawno, dawno temu skacząc sobie po pajęczynie internetu natrafiłam na blogi szafiarek. Zachwyciłam się, bo do tej pory moda i zakupy były tylko moim hobby. Wszystkie moje przyjaciółki i koleżanki raczej tego nie lubią, albo "nie podzielają mojego entuzjazmu" :D Ucieszyłam się bardzo i od tego czasu chłonęłam wszelką wiedzę...
Kolejną reakcją była chęć założenia własnego bloga. Bedąc u Zajeca zrobiłam sobie to zdjęcie,które pierwotnie miało trafić do pierwszej notki. Z czasem wszystko się zmieniło, nie założyłam bloga, a kiedy już podjęłam się tego przyjemnego zajęcia zapomniałam o zdjeciu. Dziś znalazłam je. Wstawiam je tu z czystego sentymentu.Jeszcze w długich włosach i totalnie nie profesjonalnie (choć dziś też nie jest lepiej;) )

6 komentarze:

Anonimowy pisze...

tradycyjnie pozdrawiam loki! ;-)

fajnie w krótkich ^^
co to ja chcialam...aaaaaaaa! ze chyba juz taki los -zdjecia cykane odbiciom w lustrze, aj. Ja zamierzam namowic mojego brata do wziecia na siebie roli fotografa, ale czarno to widze ;-)

miuska pisze...

Ah te nasze telepatie ;) Moje początki też były podobne, chociaż pewnie każda z nas miała takie same początki ;)
Czy krótkie czy długie to Twoje włosy i tak piękne! Bo kręcone - moje marzenie. Aha. No i bardzo ładna tunika ;)

Gia pisze...

strasznie podobają mi się kolory. :)

Anonimowy pisze...

Pierwsze zdjęcie na bloga bardzo sympatyczne ;)) Bardzo podobają mi się twoje włosy, zawsze marzyłam o lokach.. ;)

Ratomka pisze...

dziękuję dziewczyny! a co do włosów to ostatnio na ulicy zaczepiła mnie pani pytając gdzie zrobiłam trwałą xD

Anonimowy pisze...

nie rozpieszczaj mnie tak milymi komentarzami, bo potem na moje lico wstepuje rumieniec gigant;)

Kurcze! widze Twoje loki zdobywaja kolejne milosniczki... Czuje się zdradzana, hah;)))