Dziś chciałabym zadedykować post Mojej Mamie- najlepszej przyjaciółce. Jest silnie zaangażowana w moje życie blogowe- to dzięki niej powstała większość tych zdjęć, zawsze potrafi rozładować napięcie gdy nie potrafię się uśmiechnąć przed obiektywem. To ona często mówi "Nie no wyglądasz do dupy", albo "Zajebiście jest". Jej prostolinijność chroni mnie przed gafami modowymi:D Pomagała mi przy organizacji swapu na przykład podając do stołu ciepłą zupę krem z pomidorów. Czyta wasze blogi, a także ten dlatego mam nadzieję że przeczyta co tu wyklikałam, bo czasem łatwiej jest napisać niż powiedzieć.
Poza tym jest świetną mamą, której zazdroszczą mi wszystkie koleżanki.
środa, 26 maja 2010
niedziela, 23 maja 2010
:D
środa, 5 maja 2010
Maturalnie- naturalnie
Tuż przed sesją maturalną razem z Rożkiem i Michć'em wybraliśmy się na koncert poświęcony Katyniowi. Było wspaniale i olśniewająco. A wyglądałam tak:
Identycznie ubrałam się na maturę z polskiego;) Uwielbiam rękawy tej bluzki, kojarzą mi się z Hiszpanią, a ogromna szaro-pudrowa kopertówka to prezent od mamy- na szczęście.
Dziś notka krótka i wybaczcie duże odstępy czasu między jednym, a drugim postem ale brak czasu powoduje brak weny...resztę pewnie sami znacie z autopsji;) Całuję mocno i wszystkim maturzystom życzę powodzenia!
Identycznie ubrałam się na maturę z polskiego;) Uwielbiam rękawy tej bluzki, kojarzą mi się z Hiszpanią, a ogromna szaro-pudrowa kopertówka to prezent od mamy- na szczęście.
Dziś notka krótka i wybaczcie duże odstępy czasu między jednym, a drugim postem ale brak czasu powoduje brak weny...resztę pewnie sami znacie z autopsji;) Całuję mocno i wszystkim maturzystom życzę powodzenia!
Subskrybuj:
Posty (Atom)