sobota, 28 lutego 2009

must have



Lista zakupów:

komin, straszliwie mi się podoba! najlepiej w kolorze indygo
jedwabna bluzka w kwiaty
słomkowy kapelusz-moje niezrealizowane marzenie, (na lato)
pończochy ze szwem
duży portfel (śliczny widziałam w House)
szary koronkowy stanik
spódnica bombka,błękitna,
fioletowe buty na wiosnę
szare spodnie wysoki stan
marynarska bluzka w paski
boska bluzka na którą mnie nie stać :( Zara

A to ja w mojej ukochanej koszuli, z biletami na Myslovitz (to już 6 marca!) kolczykami zrobionymi przez moją kochaną i niezwykle zdolną Milenkę z którą kiedyś otworzę SH :D, oraz z kapeluszem Majster.:)

wtorek, 24 lutego 2009

Jeździecko




W niedziele byłam na przejażdzce konnej, to mój ulubiona forma sportu prócz buszowania po sklepach:). Tak jadąc po cudnie ośnieżonym i cichym lesie postanowiłam opowiedzieć dziś o modzie jeździeckiej. Dawniej kobiety jeżdziły w sukniach do ziemi,a siodła były specjalnie dopasowane, by mogły utrzymać cieżar amazonki na jednym boku konia. Dziś na szczęście kobiety jeżdzą konno w bryczesach czyli obcisłych spodniach posiadających lej czyli wzmocnienie na łydkach oraz wewnętrznej stronie ud i siedzeniu. Istnieją oczywiście kluby amazonek, gdzie kobiety nadal jeżdzą w długich i pięknie zdobionych sukniach. Teraz w zwyczajnych polskich klubach nosi się bryczesy, długie buty-oficerki, lub krótkie buty-sztyblety i sztylpy czyli skórzane ochraniacze na łydki.
Są także kluby(zazdroszcze)gdzie panuje rygor każdy jeździec musi wygladać porządnie-wszystko czyste i wyprasowane, buty zawsze wypastowane, koszula z kołnierzykiem wciągnięta w spodnie, skórzany pasek i kaszkiet lub u kobiet siateczka na włosy. Wygląda to zawsze niezwykle efektownie.
Bardzo modne są oczywiście np. bluzki i kurtki swojego "teamu". Od kiedy ja jeżdzę zauważyłam modę na kolorowe podkolanówki noszone na bryczesy, a także bardzo śmieszne czapki tylko do stajni. Przynajmniej tak było u mnie w klubie.
Zawody to odrębny temat.Zależy od kategorii w której się startuje. Jeśli są to skoki przez przeszkody zakłada się: białe bryczesy,rajtrok(marynarka najczęsciej czarna, granatowa, czerwona lub zielona) białą koszulę ze stójką, a także plastron(rodzaj szarfy o końcach jednakowej szerokości, które po zawiązaniu w fantazyjny węzeł i spięciu ozdobną szpilką najczesciej w kształcie konia służą jako krawat).W ujeżdzeniu zamiast rajtroka zakłada sie dłuższy- frak ujeżdzeniowy. Moda dla samych koni to także odrębny i śmieszny temat o tym może kiedy indziej:)

środa, 18 lutego 2009

wśród zdjęć




Dzisiejsza notka zapewne nie powstałaby, gdyby nie fakt że jutro postanawiam zrobić sobie wolne. Tak nie idę do szkoły! Zajęcia od 8:00 do 16:30 mnie wykańczają, poza tym gdybym teraz miała usiąść do prac domowych...phi! napewno nie zdążyłabym wymyśleć w co mam się jutro ubrać ;) To oczywiście żart,ale powracając do pierwotnego tematu-zdjęcia z leniwego popołudnia u Rożka. Wspomnień czas-czyli przegląd zdjęć z wakacji. AAch! jak ja już się nie mogę doczekać ciepła! Tymczasem w sklepach wstępne kolekcje wiosenne, kończace się wyprzedaże, nikłe resztki pozostały już w sklepach z zimowych kolekcji. Mnie jeszcze udało się coś upolować, ale o tym innym razem:)
Dziś także dostałam wspaniałą listę bardzo wielu SH w Łodzi, pewnie niedługo (jak najszybciej!) wybiorę się na obchód :D
Zatem:
szary sweter- Zara
fioletowy golf- Gatta
fioletowe rajstopy- Gatta

poniedziałek, 16 lutego 2009

Wakacyjnie


Za oknem wciąż ta zima, a mnie się tęskni za latem. Dziś pamiątkowe zdjęcie z Władysławowa.
Czarna chusta-bazar na Helu
Kolczyki papryczki stoisko we Władysławowie
Pozdrawiam wszystkich z nad Bałtyka;)

piątek, 13 lutego 2009

kawa z mlekiem




bluzka- Promod (jak ja kocham te wyprzedaże!)
spodnie-szafa cioci
kolczyki-prezent od Kasi:*

środa, 11 lutego 2009

paskowo-blogowo




Dzisiejsza koszula należała kiedyś do mojego taty. Gdy byłam małą dziewczynką uwielbiałam siadać tacie na kolanach i liczyć prążki. Teraz wykorzystuję ją do innych celów. Jest bardzo wygodna, materiał ma to do siebie że "spływa" i jest luźny dzięki temu koszula nie jest sztywna. do tego czarny, gumowy pasek i czarne legginsy.
Poszukuję ładnych "botków" na wiosnę. Mam bardzo wiele koncepcji, szukałam na Allegro, ale niestety...chyba nie potrafię tego robić skoutecznie. Wszelkie chęci pomocy/korepetycji byłyby mile widziane;)

poniedziałek, 9 lutego 2009

Czyżby wiosna?



Czyżby wiosna zbliżała się do nas? Słonko tak ładnie świeciło, a ja poczułam już zapach trawy. Nawet ptaki obudziły się i śpiewały gdy wybrałam się na spacer. A w mojej szafie nadal zima. Ponownie kupiłam...sweter. Urzekł mnie swoim kształtem i cudownie niebieskim kolorem. Nie mogłam mu się oprzeć! Ale to nie moja wina! To moja kochana Gosia mnie zachęcała aż w końcu...jest mój i teraz się z nim nie rozstaję!
Piotrków Millenium sweter Mohito

poniedziałek, 2 lutego 2009

Apel



Z utęsknieniem czekam na moment w którym gazety pokażą prawdziwą kobietę. Kobietę z krwi i kości. Posiadającą skórę o nie idealnej strukturze, wypryskach, z brzuszkiem, cellulitem na udach,rozstępami na piersiach! O bogowie! Kobietę po 40 ze zmarszczkami, nie Jane Fonda po liftingu uśmiechajacą się szeroko w reklamie (tu przepraszam za
wyrażenie) gównianego kremu. Zastanawia mnie tylko jedno- dlaczego reklamy w telewizji, gazecie na bilbordach SĄ. Przecież ktoś musi tego chcieć, oglądać, naśladować. Dlaczego wierzymy? Tu chyba trzeba by cofnąć się jeszcze do lalki Barbie z naszego cudownego dzieciństwa. Czy naprawdę nie stać nas na tyle silnej woli by przeciwstawić się temu, zaprotestować, pokazać siebie, bez korekty photoshopem, specjalnymi światłami, ustawieniami... Nasze Prawdziwe Ciało. Czekam na ten moment, kiedy ten krąg się przerwie, kiedy będę mogła iść na basen i zobaczyć tam kobiety które nie wstydzą się swojego ciała. Wierzę ze kiedyś dojrzejemy do tego.Mam tylko nadzieję że tego dożyję, a póki co mogę tylko apelować- Kochane Kobiety-Matki Żony Córki Przyjaciółki! Pokochajcie siebie, swoje ciało. Nie ma nic piękniejszego niż człowiek, który potrafi docenić to czym został obdarowany! Mamy tylko Jedno życie, tylko Jedną szansę by być szczęśliwym, tylko Jedną SIEBIE! Wierzę że nam się uda!
Sweter Promod (z wyprzedaży:D:D)
Rajstopy Gatta
jako model wystąpił wraz ze mną Gutek
za zdjecia dziękuję Rożkowi

tak nie szafiarsko-dla moich najbliższych

Jesteśmy piękne i młode. Kochamy życie. Emocje są z Nami cały czas. Lubimy być wyjątkowe i oryginalne. Jesteśmy romantyczkami choć często same temu zaprzeczamy. Życie traktujemy jak dobrą zabawę. Na ogół jesteśmy optymistkami, choć czasem wpadamy w czarną rozpacz. Kochamy się bawić, i jak każdy - być szczęśliwe. Młode szesnastki- prawie siedemnastki** choć stare dupy to całe życie przed sobą. Droga i przestrzeń. Pełno wyborów. Chwil słodkiej dziewczęcej rozkoszy i gorzkie łzy. Doświadczone i nie. Mądre i głupie. Szalone i rozważne. Nasze. Po prostu.

Dla:

Rożka*

Majster*

Kasi*

**teraz prawie osiemnastki