Mój prowizorycznie działający komputer nie pozwolił mi na otworzenie strony,ale dziś z pomocą niezawodnej Marty-Martini weszłam na stronę Dilemmas Magazine i zachwyciłam się! Magazyn przeszedł moje najśmielsze oczekiwania i czytałam go z wypiekami na twarzy. Polecam z całego serca, a wszystkim osobom uczestniczącym w projekcie gratuluję i podziwiam. A zatem do lektury!
P.S. Miłym zaskoczeniem był widok na jednym ze zdjęć z ulic Łodzi mojej koleżanki z gimnazjum.
Jeśli komuś podobał się mój pierścionek zapraszam serdecznie do Mileny która już pojawiła się u mnie na zdjęciach
2 komentarze:
Ty tu o magazynie, a ja ciągle czekam na Twoje nowe stylizacje ;D I się doczekać nie mogę..ale cierpliwe poczekam, bo wierzę, że się opłaci ;)
A Dilemmas rzeczywiście robi wrażenie :D
Kochana zapraszam Cię do zabawy i mam nadzieję, że zmobilizuje Cię ona do dodania nowego posta :D
Prześlij komentarz