niedziela, 6 listopada 2011

Post dedykuję Milenie i Sandrze które ciągle mnie inspirują :)









Uwielbiam słoneczną jesień. Od razu mam chęci do działania, podejmowania nowych wyzwań. Te wszystkie żółcie, pomarańcze, brązy i czerwienie w słońcu tak cudnie się mienią że aż chce się żyć! Razem z Krzyśkiem poszliśmy na spacer po Teofilowie i oto są- zdjęcia! Tęskniłam za postowaniem:P A oto co mam na sobie:
swetro-płaszczyk New Yorker
ażurowy szal- Jola Collection
pierścionek-Milschen
bluzka- H&M
spodnie- sh
kolczyki- F&F
torba-prezent od przyjaciółki

7 komentarze:

LaPocher pisze...

Ładnie tak. Oryginalnie wszakże, zarazem i jesiennie.

Anonimowy pisze...

Już myślałam, że na dobre zniknęłaś! Miło znowu Cię widzieć w takim udanym jesiennym wydaniu :)

R pisze...

ale ładnie zdjęcia powiększyłaś! brawo!

Anonimowy pisze...

widzę, że płaszczyk Ci się naprawdę spodobał, jest mi niezmiernie miło :DD owocnego postowania życzę Pipczak! :*xD

Aurora pisze...

Świetne to czarno-białe foto, z resztą cala stylizacja przypadła mi do gustu ;)

http://moznajetylkoprzezyc.blogspot.com/ pisze...

Swietne jest to zdjecie w staro-dawnym stylu!

Pozdrawiam

Akwamaryna pisze...

stylizacja gustowna.

P.S. zdjęcia odkrywają mankamenty. wciąganie brzucha na 5 sek to jest to!