Tak, wiem galowo, wczoraj były imieniny Księdza Dyrektora (tak chodzę do Katolika, ale spokojnie nie modlimy się na każdej lekcji, nie chodzimy w mundurkach i nie uczą nas ksieża:D) i składałam mu oficjalne życzenia. Prezentuję wam wspaniałą bransoletkę od Agatiszki którą mój kolega określił wdzięczną nazwą bransolety Power Rangers'ów. Uwielbiam tę bluzkę, ma nietypową fakturę jak na koszulę, jest duża i luźna, spinam ją cienkim czarnym paskiem, by nabrała marszczenia. Klasycznie cygaretki i botki.
4 komentarze:
super prezentuje się bransoletka! :)
nono. mnie też bransoletka się podoba :) I cygaretki masz fajne!
Bluzka bardzo fajna, ale bransoletki nic nie przebije ;)
A ja ostatnio mam jazdę na black & white i ubieram się tak zupełnie bez okazji. Ludzie mnie pytają, czy dziś jakiś ważny dzień ;)
Prześlij komentarz