niedziela, 5 lutego 2012

Pierwsza recenzja- odżywka Joanna

Tak jak pisałam Wam wcześniej, moja przygoda z pielęgnacją włosów zaczęła się od bloga Anwen. Od tego czasu staram się próbować wciaż nowych kosmetyków by sprawdzić co jest najlepsze dla mnie. Moja pierwsza recenzja dotyczy odżywki bez spłukiwania Joanna Naturia.
Moje włosy są kręcone, cienkie i skłonne do wypadania. Bardzo często się puszą, dlatego na co dzień traktowałam je piankami lub innymi stylizatorami. Od roku nic takiego już nie stosuję i to właśnie odżywka Joanny sprawiła że już nie muszę. Na moich włosach powoduje ona naturalny skręt i nie obciaża ich przy tym, czego najbardziej się obawiałam. Poza tym faktycznie odnosze wrażenie że moje włosy stały się bardziej lśniące i odżywione. Produkt ma konsystencję płynnego żelu, dość łatwo rozprowadza się na wilgotnych włosach, nie daje uczucia ciężkości nawet na mioch cienkich włosach.
Skład ma całkiem dobry bez silikonów.
Zużywam już 5 opakowanie, próbowałam już każdego rodzaju i najbardziej przypadła mi do gustu odżywka z miętą i wrzosem. Za misusy mogę uznać nieprzezroczyste opakowanie (nigdy nie wiem ile jeszcze zostało w środku) i dość ciężko otwiera się produkt,za to nie ma szans na wylanie się zawartości w czsie podróży ;) Podsumowując: świetny produkt, nie obciążający włosów i poprawiający ich kondycje, dzięki niemu moje włosy nie puszą się tak jak kiedyś. To moja pierwsza recenzja, więc bardzo Was proszę o wyrozumiałość i porady co mogę zrobić by przyszłe recenzje były lepsze:) P.S. Od dziś Ratomka jest dostępna na Facebooku!

5 komentarze:

Passion.For.Fashion pisze...

używałam i sądzę że jest super! :)

ILONAMELIA pisze...

tak :) wbrew pozorom torebka jest pojemna :) zabrakło w niej tylko notesu i ipoda, jednak jego schowałam do kieszeni płaszcza!
ano i okulary na nosie!

Anonimowy pisze...

JEJ TA DLON TO CHYBA NIE DLON TEJ FAJNEJ PRAWIE MLODEJ ANNY O??

Ratomka pisze...

moja moja taka mam;p

Ambiwalentna pisze...

świetna recenzja ;))